Przetoczenie krwi
17:23:00
Hej hej! Tak, dobrze widzicie, dostałam skierowanie do szpitala, bo spadły mi krwinki czerwone i muszę mieć przetoczoną krew. Pewnie jutro to nastąpi. A dzieje się to dlatego, że ja i mój dawca mamy różne grupy krwi i teraz obydwie te grupy toczą ze sobą walkę w moim organizmie.
Teraz siedzę sobie sama w sali na siedleckiej onkologii i wcinam kanapkę z serem, bom troszki głodna.
I znowu krwi mi trochę upuścili z tych moich marnych żył.
Sala VIP-ów! Czysto, cisza i spokój! Wiadomo...:D
Wenfonik mi też założyli w biedną małą żyłkę!
I podali dwie jednostki krwi, czyli dwa takie woreczki po 250 ml
Ciekawostką jest to, że nie można podczas przetoczenia jeść ani pić. Nikt mi wcześniej tego nie mówił hmm...
Przyznam się szczerze, że pierwszy raz to czytam w formie oficjalnej, bo swoje prawa i obowiązki w szpitalu, to ja i tak mniej więcej znam....tak mi się nudziło w szpitalu :D
0 komentarze