Inspirujące spotkanie.
21:20:00
Dziś byłam na spotkaniu z Monika Kuszyńską. Piosenkarką i autorką tekstów. Znaną jako wokalistka zespołu Various Manx. Jej karierę niestety przerwał wypadek samochodowy w maju 2006 roku, w wyniku którego jest częściowo sparaliżowana i porusza się na wózku. Po kilku latach intensywnej rehabilitacji wróciła do aktywnego życia i śpiewania. Jej pierwszy solowy album, zatytułowany ''Ocalona'' ukazał się 12 czerwca 2012 roku. Trzy lata pózniej, w maju 2015 roku reprezentowała Polskę na 60. Konkursie Piosenki Eurowizji w Wiedniu.
Gdy przybyła do sali konferencyjnej rozległy się oklaski. A mi ze wzruszenia poleciały po policzku łzy. Opowiadała o sobie tak prawdziwie, bez żalu, bez oskarżeń i bez wołania o litość, uśmiechając się i zachowując dystans do siebie, a przecież przeżyła taki koszmar.
Podeszłam do niej po spotkaniu i po prostu mocno ją przytuliłam. Jak wszyscy uczestniczy spotkania kupiłam książkę (na pewno przeczytam ją jednym tchem) i dostałam autograf.
Jest niesamowita, piękna i cholernie szczęśliwa, to widać. Gdy zadałam jej pytanie: Jak widzi siebie za 20 lat? Odpowiedziała mi: że nie myśli już o życiu w takich kategoriach. Dziękuje za każdy nowy dzień, który dostaje od losu.
Obie dostałyśmy nowe życie, a ja dodatkowo poczułam z nią taką wielką nić porozumienia, a przecież takie historie z życia wzięte, uczą życia najlepiej. :) :) :)
0 komentarze